Zgodnie z planami szkoleniowiec spotkanie miał oglądać w telewizji, zwalniając na ławce miejsce nowemu trenerowi. Rozmowy z kandydatami ciągle jednak trwają, więc Kulawik dostał kolejny tydzień pracy z wicemistrzami Polski. - Po porażce z Ruchem w Chorzowie (0:2), dwa dni poświęciliśmy na rozmowy. Wybrałem trzech Polaków [Radosława Sobolewskiego, Macieja Żurawskiego i Patryka Małeckiego - przyp. red.] oraz trzech zawodników z zagranicy [Andraża Kirma, Clebera i Juniora Diaza - przyp. red.]. Mieli do siebie pretensje i po części załatwili pewne sprawy, ale one nigdy nie będą wyjaśnione do końca - przyznaje Kulawik.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp