Życie jak chodzenie po żyletce
Spotykają się co tydzień w grupie wsparcia. Czasem kilku, czasem kilkunastu. Siadają w kręgu i opowiadają. Na przykład o tym, że była żona pobiła, a potem sama oskarżyła o "znętę" (art. 207 kk - zarzut znęcania się fizycznie i psychicznie nad rodziną). Że znów usłyszeli: "Kretynie, idioto, niezdaro!". Że poszli na spotkanie z dzieckiem i nie zostali wpuszczeni do domu. Faceci - ofiary przemocy domowej, tej fizycznej i psychicznej. Tracą domy, pieniądze, poczucie własnej wartości. Walczą o to, żeby nie stracić dzieci.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.