Pinkiewicz rządził policją w Sopocie od 2008 r. Od 20 lat pracował jako funkcjonariusz. Nie wiadomo, kto go zastąpi. - Był bardzo wymagającym przełożonym. Znał się na tej pracy, bo zaczynał od zwykłego patrolu. Szanował podwładnych i prędzej dostał się do niego zwykły policjant niż oficjalne delegacje. Mamy nadzieję, że następca będzie równie kompetentny - mówi Karina Kamińska, rzecznik komendy w Sopocie.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp