Gdynio - nie strasz!
Tylko mnie nie strasz" zapowiadany był już od początku ubiegłego roku - anonsowano go jako inteligentną komedię, a jednocześnie - pierwszy polski film w technologii 3D. Miał go reżyserować Ryszard Zatorski. Produkcja jednak utknęła, w międzyczasie zmienił się reżyser. W związku z wynikłym stąd opóźnieniem i zapowiedzianą na październik premierą "Bitwy Warszawskiej 1920 3D" Jerzego Hoffmana, nie ma już szans na spełnienie obietnicy, żeby komedia Wereśniaka była pierwszym polskim filmem w technologii trójwymiarowej.
To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.
