Łukasz Trusewicz, absolwent poznańskiego Uniwersytetu Artystycznego, kilka dni temu zabrał swoich widzów w autokarową podróż po mieście. Jednym z przystanków był stadion w Poznaniu, wybudowany za ponad 750 mln zł na Euro. Trusewicz pociął nożyczkami trzy klubowe szaliki, a potem na płocie ułożył z nich napis: "Praca wre". - Zbudowaliśmy stadiony, za chwilę Euro, a co potem? Piłka nożna stała się motorem naszej modernizacji. Jadę po Poznaniu i stoję w korkach, bo wszędzie remontują ulice na mistrzostwa. To mnie denerwuje - mówi Trusewicz.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp