Podziały w społeczeństwie istniały zawsze. Ale dziś pęknięcie, stopień agresji, wzajemnej nienawiści sięgają również w głąb zwykłych rodzin. Zwulgaryzowanie języka polityki, zawłaszczanie państwa, akceptacja społeczna i polityczna skrajnego nacjonalizmu, ksenofobii, wykluczanie ludzi niewierzących, wierzących inaczej, inaczej myślących, antysemityzm podnoszący głowę, nienawiść do imigrantów i "obcych" różnego rodzaju stoją w sprzeczności z wizją i historycznym obliczem polskiej tolerancji, a także konsensusu społecznego i religijnego.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp