Trzy razy kajakiem przez Atlantyk
ALEKSANDER DOBA: Kiedyś w nocy podziwiałem gwiazdy i jedna taka ryba trafiła mnie w czoło, a to prawie pocisk. Te ryby, uciekając przed drapieżnikami, wyskakują z wody na wysokość 1 m i lecą z prędkością ok. 90 km na godz. Zastanawiałem się, czy jest jadalna, oczyściłem i spróbowałem na surowo. Smaczna ryba, nic mi nie było. Polecam latające ryby na surowo, ale muszą być świeże, prosto z oceanu.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.