PiS zyskuje u bogatych
JACEK KUCHARCZYK: W ostatnich wyborach frekwencja wyniosła niewiele ponad 50 proc., w badaniu CBOS to 70 proc. Różnice między frekwencją deklarowaną a rzeczywistą są widoczne od dawna, a w ostatnim czasie jeszcze wzrosły. Z dużą pewnością istotna część tych, którzy deklarują udział w wyborach, robi to, bo "tak wypada", ale w rzeczywistości nie głosuje. Nie wiemy także, czy i w jakim stopniu ten wzrost deklaracji poparcia dla partii rządzącej wynika z rosnącego strachu przed ujawnianiem własnych poglądów politycznych, o czym mogliśmy przeczytać w innym badaniu CBOS.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.