Chciałem, by zareagowała na upokorzenie, a nie tylko je zagrała" - mówił reżyser Bernardo Bertolucci, który w 2013 r. przyznał, że scena gwałtu w "Ostatnim tangu w Paryżu" (1972) między Marią Schneider a Marlonem Brando wcale nie była fikcją.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp