RATOWNIK: UMRĘ W KARETCE
Na pierwszy wspólny dyżur Darek włożył dresy - ochronne spodnie w pomarańczowym kolorze trzeba było uszyć na wymiar i samemu za nie zapłacić. W zespole gdańskiej karetki był jeszcze Kamil i Maciej. Żartowali z nowego, że tak się wystroił.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.