Proboszcz z Białych Błot cieszy się szacunkiem i uznaniem mieszkańców za niesienie pomocy i okazywanie empatii potrzebującym. Jego pomysły są przyjmowane z uznaniem i pozytywnie komentowane. Tak było w grudniu ubiegłego roku, gdy budził sumienia mieszkańców, prezentując wyjątkową szopkę bożonarodzeniową. Przedstawiała Maryję i św. Józefa okrytych kocami w lesie z granicznym słupem i drucianym płotem w tle. Na nich z ogromnych zdjęć patrzyły twarze zmęczonych uchodźców na granicy polsko-białoruskiej.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp