"Z każdym dniem rosyjskiej agresji przeciwko Ukrainie Rosja popełnia coraz bardziej makabryczne akty terrorystyczne przeciwko Ukrainie i Ukraińcom. Bombardowanie centrum handlowego w Kremieńczuku, ostrzały rakietowe budynków i obiektów cywilnych w Kijowie, Mikołajowie, Dnieprze, Czerkasach, Oczakowie, ostrzały, kolejki za wodą przy linii frontu. Świat musi uznać, że Rosja jest państwem terrorystycznym!" - tłumaczyli organizatorzy, zapowiadając protest. Podobne akcje organizowane były także w innych państwach. Celem jest przekonanie rządów, aby uznały Rosję za państwo terrorystyczne, a wojnę w Ukrainie za ludobójstwo. Taką rezolucję w maju jednogłośnie przyjął litewski parlament.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp