Żeby stali się inni
Bp Marian Gołębiewski: Kiedy jeździłem po diecezji, naoglądałem się biedy. Szczególnie tej popegeerowskiej. Takich wsi jest w diecezji z 80 proc. Ludzie tam są skazani na wegetację, są bez pracy. Trochę czekali na zmiany. Liczyli, że wróci stare. W końcu wpadli w marazm. A przez ten czas wyrosło młode pokolenie. Nie stać ich często na bilet, by dojechać do większego miasta do szkoły średniej lub na studia. Trzeba ich wyrwać z tego środowiska. Tym, którzy mają zdolności i mogą w życiu coś osiągnąć, chcemy dać szansę. Niech skończą szkołę, może studia. Jeśli wrócą do swoich wsi, będą już innymi ludźmi. Zaczną te wsie zmieniać.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.