Takich tłumów w sądzie na Pradze nie widziano od lat. Wszystkich przyciągnęły odbywające się w trybie przyspieszonym rozprawy dwóch mężczyzn, którzy we wtorek wieczorem po odwołaniu meczu Polska - Anglia wbiegli na podtopioną murawę Stadionu Narodowego i na oczach tysięcy kibiców uciekali przed ochroniarzami.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp