KRZYSZTOF BARANOWSKI: Trzy tygodnie temu wykonywałem pewne manewry i za bardzo przeciążyłem nogę. Więzadła nie wytrzymały. To bolesne, ale na szczęście nie jest źle, mogę chodzić. Noszę opaskę elastyczną i robię sobie okłady. Na jachcie pracuje się głównie rękami, więc w żegludze to nie przeszkadza.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp