Po pokazanym nam w roku ubiegłym świetnym wyborze filmów z lat wcześniejszych, autorstwa twórców takich jak Jacques Tati, Jean-Luc Godard, Alain Resnais, Claude Sautet, Andre Techine, Agnes Varda czy Louis Malle, a potem całej serii dzieł Roberta Bressona - w tym roku DKF "Za" przy Regionalnym Ośrodku Kultury w Olsztynie przygotował nam krótki przegląd dokonań kinematografii francuskiej z ostatnich kilku lat.

Co zobaczymy?Dziś

"Ci, którzy mnie kochają, wsiądą do pociągu", reż. Patrice Chereau (1998), godz. godz. 19

Tytuł filmu to życzenie umierającego malarza. Wszyscy z nim związani, zarówno jego bliscy jak i ci, którzy jedynie pragną spadku po nim, jadą razem pociągiem na pogrzeb... Autor filmu to twórca znany i ceniony, jego ostatnie dzieło - "Intymność" - nagrodzono niedawno Cezarem.W piątek

"Złodziejaszek" reż. Eric Zonca (1998), godz. 17.30

Krótki (63 minuty) film autora świetnego "Wyśnionego życia aniołów" o młodym chłopaku, który wiąże swoje życiowe aspiracje z wejściem w świat przestępczy. Jego bohater porzuca nudną, mechaniczną pracę w piekarni w rodzimym Orleanie, wyjeżdża do Marsylii, przyłącza się do miejscowego złodziejskiego gangu. Jak skończy się jego kryminalna przygoda? Nie najlepiej. Zaletą filmu jest brak - aż do finału - nachalnej dydaktyki, cienka ironia, diagnozowanie, a nie ocenianie.

"Jesienna opowieść", reż. Eric Rohmer (1998), godz. 19

Rohmer, jeden z z najoryginalniejszych twórców kina ("Miłość po południu", "Zielony promień", "Opowieść zimowa"), przekroczył niedawno osiemdziesiątkę. Debiutował pod koniec lat 50. razem z francuską nową falą, Truffautem i Godardem. Był starszy od swoich kolegów i miał ogromną kulturę literacką. Jego filmy o młodych współczesnych Francuzach mają precyzję psychologiczną i jasność XVIII-wiecznej powieści sentymentalnej. W niezliczonej liczbie wariantów opowiada wciąż tę samą historię spotkania dwojga ludzi. "Jesienna opowieść", ostatnia z cyklu "Opowieści czterech pór roku", jest uroczym, małym filmem, stanowiącym wizytówkę stylu i światopoglądu Erica Rohmera. Temat jak z telenoweli: ona spotyka jego, on spotyka ją. Jednak u Rohmera te bezpretensjonalne historie stają się przypowiastkami filozoficznymi czy nawet - jak chcą niektórzy - religijnymi. Bohaterki Rohmera, czekając na spotkanie tej jedynej, prawdziwej miłości, wierzą, że życiem nie rządzi czysty przypadek.W sobotę

"Wdowa Świętego Piotra", reż. Patrice Leconte (1999), godz. 17

Pod koniec XIX wieku, na zapomnianej wysepce w pobliżu Kanady, piękna Juliette Binoche usiłuje uchronić przed wyrokiem skazanego na śmierć mordercę (Emira Kusturicę).

"Mój mężczyzna", reż. Bertrand Blier (1995), godz. 19

Sympatyczna, kochająca swój zawód paryska prostytutka przygarnia zalegającego w okolicach jej domu kloszarda, który po serii kosmetyczno-higienicznych zabiegów staje się "jej mężczyzną". Wdzięczność nie jest jednak jego silną stroną; wkrótce po odwszeniu, wykąpaniu i ostrzyżeniu zaczyna się rozglądać za innymi kobietami... Głównym pomysłem filmu jest odwrócenie ekranowego stereotypu prostytutki: grana (świetnie!) przez Anouk Grinberg dziwka nie doznała miłosnego zawodu, nie zbiera pieniędzy na wykupienie nieślubnego dziecka z sierocińca, nie zamierza po osiągnięciu finansowej stabilizacji stać się przykładną żoną i matką - jest k... z powołania, jak lekarz czy ksiądz, w pełni (jak mawiają psycholodzy) samorealizującą się w swojej profesjonalnej roli...W niedzielę

"Lautrec", reż. Roger Planchon (1998), godz. 19

Film biograficzny. Henri de Toulouse-Lautrec (1864-1901), jeden z największych malarzy XIX wieku, ojciec plakatu artystycznego, pochodził ze starego, arystokratycznego rodu. Ciężki wypadek w dzieciństwie spowodował, że na całe życie pozostał kaleką. Przestał rosnąć, stał się karłem. Całkowicie poświęcił się malarstwu. Inspiracje czerpał z ulicy, kawiarni, kabaretu, burdelu. Jego życie stało się sztuką, sztuka - życiem. Popadł w alkoholizm. Chory na syfilis zmarł w wieku 36 lat. Pozostawił wspaniałe dzieło, które stało się inspiracją dla wielu późniejszych artystów. Trudno o lepszy materiał scenariuszowy. Paryż, schyłek ubiegłego wieku, la belle epoque. Razem z malarzem snujemy się po Montmartre, odwiedzamy Moulin Rouge i paryskie burdele, towarzyszymy powstawaniu słynnych płócien, jesteśmy świadkami romansu z piękną modelką.

Seanse odbywają się w sali Regionalnego Ośrodka Kultury w Olsztynie przy ul. Parkowej 1. Bilety na poszczególne filmy kosztują 6 zł. Karnet na całość festiwalu - 20 zł.

[podpis pod fot./rys.]

"Jesienna opowieść". Bohaterki Rohmera wierzą, że życiem nie rządzi przypadek