Powodem sprzeciwu opozycji jest żądanie posłów z niewielkich Partii Chłopskiej i Nowej Demokracji wchodzących w skład rządzącej koalicji lewicowej, by na sprzedaż ziemi rolniczej cudzoziemcom ustanowić okres przejściowy. Opozycja uważa, że ograniczenia w handlu ziemią są niepotrzebne. Ziemię o przeznaczeniu innym niż rolnicza cudzoziemcy mogą kupować na Litwie już od kilku lat. Bez pomocy opozycji rządząca koalicja nie ma co marzyć o przyjęciu poprawek, gdyż nie dysponuje dwiema trzecimi głosów potrzebnymi do zmiany konstytucji.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp