Drogi życia w wierszach
Nie będę opisywał życiorysu tej przedziwnej osoby pełnej witalności aż do śmierci. Odeszła, przekroczywszy dawno próg 80 lat. Data śmierci też się zatarła w pamięci, więc napiszę: zmarła kilka lat temu...
Henryka Młodzianowska
Nie będę opisywał życiorysu tej przedziwnej osoby, pełnej sił witalnych aż do śmierci. Odeszła, przekroczywszy dawno próg lat 80. Data śmierci też się zatarła w pamięci, więc napiszę: zmarła kilka lat temu...
Halina Elżbieta Edwards z d. Wesołek
W roku 1998 odwiedziła Polskę moja kuzynka. Po wielu latach znów mogliśmy ze sobą rozmawiać, opowiadać o tym, czego doświadczyliśmy przez wiele lat. Siwa pani, urocza, serdeczna jak cała jej rodzina. W świecie, gdzie królują żądza pieniądza, nadużycia i przemoc, rozmowa z człowiekiem, który myśli jak pomóc innym, wzmacnia rozmówcę, a może lepiej - przekonuje, że świat nie jest taki zły.
Andrzej Różycki
Poznałem Andrzeja w 1940 r., podczas okupacji, gdy wraz z bratem Staszkiem został moim wychowankiem. Od tego czasu minęło wiele, wiele lat, a nasza przyjaźń trwała przez lata,
Anna Wacława Wiszniewska z d. Stępniewska
Anię poznałem w latach 60., pracowała wówczas w Ministerstwie Oświaty. Urzekła mnie wprost niebywałym zaangażowaniem w sprawy dzieci i młodzieży. Denerwowała Ją biurokracja i
Roman Kozłowski
Mój ojciec Roman Kozłowski przyszedł na świat w 1889 r. Uczęszczał do Gimnazjum Ziemi Kujawskiej we Włocławku. W 1905 r. wziął u- dział w strajku szkolnym i maturą zakończył