WIEŚCI ZE WSI
USA. Państwa Jamesa i Jane McDonald mieszkających w spokojnym miasteczku w Północnej Dakocie spotkała dziwna i dość nieprzyjemna przygoda. Otóż pewnego dnia do ich mieszkania przez szklany dach wpadła brązowa, papierowa torba, jak się później okazało, ze skremowanymi szczątkami ludzkimi. Według władz stanowych jedynym logicznym wytłumaczeniem tej historii jest to, że ktoś - zgodnie z ostatnią wolą nieboszczyka - chciał rozsypać z samolotu prochy, a przez przypadek wypuścił z rąk całą torbę.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.