Mecz w Nadarzynie miał jednostronny przebieg. Zawodniczki miejscowe nie potrafiły ugrać nawet jednego seta przeciwko Siarce. Najbliżej tego była Katarzyna Jelonek, jednak i ona przegrała 0:3 swój pojedynek z Kingą Stefańską. - Mecz przebiegał pod nasze dyktando. Twierdzę, że ekstraklasa nie powinna liczyć więcej niż sześć zespołów, gdyż ostatnia czwórka drużyn wyraźnie odstaje od reszty - powiedział po meczu trener Siarki Zbigniew Nęcek.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp