Fabułę stworzyło samo życie, jak twierdzi młody (20-letni) reżyser z Nowego Sącza. I rzeczywiście, choć akcja obejmuje ponad dwadzieścia lat, jest szara, bura, nijaka, jak codzienność każdego z nas. Tej beznadziei nie urozmaica jednak żaden dramat, wydarzenie czy zwrot akcji. Obserwacja rzeczywistości nie wyróżnia się zaś wnikliwością czy wrażliwością.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp