Krzysztof Cegielski: Ten pomysł pojawił się w momencie, gdy postawiono mnie pod murem. Albo porozumiesz się z Wybrzeżem Gdańsk, albo zakończysz karierę zawodniczą - powiedziano mi. Wówczas pojawił się projekt, abym wyrobił kartę zawodniczą w innym kraju i startował z nią w Polsce, ale jako zawodnik zagraniczny. Od ubiegłej środy posiadam licencję angielską. Po jej otrzymaniu podpisałem kontrakt ze Startem, który poszukiwał drugiego obcokrajowca.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp