Wojna na stopy
W biurze Agnieszki Kordasiewicz, zabrzańskiej rzeczniczki konsumentów, nieraz odbywały się dziwne sceny. - Kobiety, które kupiły obuwie w tutejszym sklepie obuwniczym, zdejmowały buty, usiłując się ode mnie dowiedzieć, dlaczego ich "stopy są odpowiedzialne za pęknięcie butów". Nie mogły się skontaktować z autorką takich opinii, ponieważ już dawno temu zrezygnowała z podawania swojego adresu i numeru telefonu na pieczątce - wyjaśnia.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.