Odkrycie bakterii Helicobacter pylori było swego czasu wielką medyczną sensacją. Wcześniej bowiem lekarze byli przekonani, że wrzody żołądka są skutkiem niewłaściwej diety (szczególnie zbyt pikantnej) lub też nadmiernego stresu. Gdy okazało się, że w dużej mierze odpowiedzialne za nie oraz za niektóre nowotwory tego narządu są po prostu bakterie, niektórzy nie chcieli w to uwierzyć. W końcu jednak ugięli się przed wymową faktów, dzięki czemu możliwe stało się opracowanie terapii wykorzystującej antybiotyki. Ponieważ jednak Helicobacter pylori występuje na całym świecie (zwłaszcza zaś w krajach rozwijających się), istnieje realne niebezpieczeństwo uodpornienia się bakterii na powszechnie dziś stosowane leki.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp