PO KONCERCIE. Dziewięcioosobową bandę wyrostków zatrzymali w niedzielę około godz. 17 w pobliżu białostockiego amfiteatru policjanci z I komisariatu. Młodzieńcy zaczepili chłopaka i dziewczynę będących tam na koncercie. Jednemu z nich zerwali łańcuszek z szyi, drugiemu grozili, że użyją noża. Jak tłumaczyli się potem policjantom, nie spodobały się im naszywki na plecakach pary.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp