Popularne "choinki" lub "stopki" - jak się o nich pieszczotliwie mówi - pojawiły się na naszych drogach przed kilkoma laty. Najpierw w Białymstoku, później w kolejnych gminach. W zeszłym roku pracowało ich 26. W tym przybyło trzech. Wczoraj wszyscy przechodzili coroczne szkolenie w Komendzie Wojewódzkiej Policji.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp