Zły dziś jest czas dla praw człowieka" - pisze Dawid Warszawski. Przepraszam, a kiedy był dobry? Czy wówczas, gdy trwała wojna algierska (1954-62), którą dziś prof. Andre Glucksmann, francuski filozof i badacz tortur we współczesnym świecie, osądza jako pasmo okrucieństw stosowanych wobec Algierczyków przez armię francuską latami metodycznie i systemowo ("Der Spiegel" nr 27 z br.). Czy w okresie 40 lat z górą (do 1989 r.) w Europie Środkowej i Wschodniej opanowanej przez sowiecki totalitaryzm? Czy może w zlikwidowanym zaledwie przed trzema laty państwie afgańskich talibów, w którym kobietom nie wolno było uczyć się i pracować, a mieszkańcom kraju słuchać nie tylko rocka, ale i muzyki Mozarta?

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp