Zabawowe osiedle
Już wkrótce młodzi zielonogórzanie będą mogli lepić babki w nowych piaskownicach, a ci trochę starsi będą jeździć na deskorolkach po przygotowanym dla nich "deskorolkowym raju"
Pączkowy raport
Każdego dnia zielonogórskie piekarnie pieką dla mieszkańców Zielonej Góry ok. 11 tys. pączków. Wczoraj dzielni piekarze przygotowali dla łasuchów ok. 135 tys. lukrowanych przysmaków
Spokojna woda
Nie kra, ale gwałtownie topniejący w górach śnieg może doprowadzić do powodzi w Lubuskiem. Na szczęście nic jeszcze nie wskazuje na to, żeby miał się sprawdzić ten czarny scenariusz.
Stacja za garażami
Dziś budynek dworca północnego ukrywa się przed oczami przechodniów szczelnie otoczony wianuszkiem garażów
Popracuję w Hiszpanii
Justyna Labiszewska (23 lata) pochodzi z Gubina. Studiuje zaocznie na drugim roku administracji w Państwowej Wyższej Szkole Zawodowej w Sulechowie. Jest również jedną z 1 240 Lubuszanek, które na początku lutego wyjadą do Hiszpanii na zbiory truskawek. Wcześniej pracowała na stacji benzynowej, ale od kilku miesięcy bezskutecznie szukała jakiejkolwiek pracy. - Chcę wyjechać na pięć miesięcy, ale jeżeli będzie taka możliwość, to popracuję dłużej - mówi Justyna. Nie zamierza jednak zostać w Hiszpanii na stałe (nawet jeżeli pozna przystojnego Hiszpana). Justyna zdecydowała się przerwać studia, a zarobione w ten sposób pieniądze chce zainwestować w swoją edukację. - Musiałam wybierać: albo ciągłe pożyczanie pieniędzy, żeby jakoś opłacić studia, albo wyjazd na truskawki i później kontynuacja nauki - tłumaczy. Chociaż zarobione pieniądze przeznaczy głównie na opłacenie dalszej nauki, to ma nadzieję, że starczy ich również na zakup komputera.
"Brukselka" czy "Pitagoras"?
Sprawdź, czy Twoje dziecko będzie mogło w gimnazjum uczyć się rosyjskiego czy surfować po internecie. A co po lekcjach? Może kółko teatralne, Klub Europejski "Brukselka" albo kółko matematyczne "Pitagoras"