Zadłużenie klubu wynosi 60 tys. zł, ale część zawodników zrzekła się zaległych wypłat, więc kwota ta zmniejszy się o ok. 20 tysięcy - mówi Daniel Cieplak, prezes Drwęcy. Część zobowiązań wobec byłych piłkarzy pokryje Zygmunt Dąbrowski, były prezes i sponsor klubu.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp