Alarm zaczął się dwa tygodnie temu. W USA i w Australii do szpitala trafiła piątka dzieci, które bawiły się koralikami chińskiej produkcji. Dziecko może je układać w dowolne wzory, a potem, pryskając wodą, sklejać.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp