- Nawet gdyby tysiąc Tybetańczyków poświęciło swoje życie, to nic nie da - mówił wczoraj Dalajlama na konferencji prasowej w Dharamsali w Indiach, gdzie przebywa na wygnaniu od 1959 r. - Nie powinniśmy żywić uczuć antychińskich. Musimy żyć po sąsiedzku - podkreślał. Doskonale wie, że Tybetańczycy nie mają żadnych szans w starciu z Chinami.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp