Zarówno Armia Południowego Libanu, jak i władze izraelskie wezwały mieszkańców rejonu, w którym stacjonują oddziały libańskich fundamentalistów, by czym prędzej ewakuowali się. Tłumy wystraszonych łudzi zapełniły drogi wiodące na północ Libanu.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp