- Na dworze kilkustopniowy mróz, a w autobusie 69 niewiele cieplej. Mam na myśli pojazd z numerem bocznym 205. Ale zimno jest też i w innych. Przewoźnik mrozi nas już trzeci dzień z rzędu. Dojeżdżam do pracy z Błonia do Fordonu i mam dość zmrożonej atmosfery w tej linii - alarmuje czytelnik "Gazety". Po naszej interwencji sytuacja chwilowo się poprawiła, lecz teraz pasażerowie znów narzekają na zimno. - Zastanawiamy się tylko, co jeszcze trzeba zrobić, żeby nie marznąć, a w konsekwencji nie chorować - zastanawiają się czytelnicy. Pasażerowie próbowali rozmawiać z kierowcami obsługującymi linię 69, ale to nic nie pomogło.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp