"Byliśmy młodzi. O coś nam chodziło". Taki napis widziałam kilkakrotnie na warszawskich murach. Bardzo mnie poruszył. Być może dlatego, że obchodzimy 67. rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Bardzo podobne stwierdzenia słyszałam z ust byłych powstańców, przy okazji wywiadów dla telewizji, prasy. Trudno mi słuchać tych słów, ponieważ widzę, co dzieje się z krajem, za który walczyli. Jak czczone są ich rocznice.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp