Jest taka wieś Kiełpin. I jest przy tej wsi Jezioro Kiełpińskie. Przez dziesiątki lat o jezioro nikt nie dbał - zarastało szuwarami, a przy brzegach wyrzucano różne śmieci. Wieś nie należy do bogatych ani nowoczesnych, od czasów II wojny wybudowano tu tylko dwa nowe budynki. I nagle ta wieś zaczęła się zmieniać. Mieszkańcy uznali, że są naprawdę u siebie i to od nich zależy jak będzie im się w Kiełpinie żyło. Zaczęłi od jeziora, uznali, że trzeba je ucywilizować, zrobić miejsce służące wszystkim, do przyjemnego spędzania czasu.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp