Martyna Czarnota z Katowic kilka dni temu poszła do katowickiego Matrasu po podręczniki dla synów: dziesięcioletniego Tomka i ośmioletniego Krzysia. - Dwa komplety kosztowały prawie 600 zł. Znalazłam paragon z zeszłego roku i okazało się, że płaciłam wówczas 100 zł mniej! - martwi się.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp