"To już nie pojedyncze starcia jak pod Iłowajskiem czy na donieckim lotnisku. To najzacieklejsza i największa bitwa wojny rosyjsko-ukraińskiej. Operacja bojowa na pełną skalę, angażująca wojska zmechanizowane, wymagająca współpracy zwiadu, piechoty, artylerii i sił pancernych, środków radiolokacyjnych i rozpoznania artyleryjskiego" - napisał w poniedziałek ukraiński dziennikarz i ekspert wojskowy Jurij Butusow.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp