Maluje za pomocą dymu, zastawę stołową traktuje jak rzeźby, a w rzeźbach używa znalezionych materiałów. Lubomir Tomaszewski, którego wystawę tylko do 15 października można zobaczyć w Międzynarodowym Centrum Kultury, każdą technikę zmienia zgodnie ze swoją koncepcją.
To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.
Kup dostęp