Od 15 dni młodzi lekarze z całej Polski prowadzą głodówkę w korytarzu Dziecięcego Szpitala Klinicznego przy ul. Żwirki i Wigury. Każdego dnia dołączają nowe osoby, niektórzy osłabli na tyle, że musieli zrezygnować. Nad rozłożonymi śpiworami widać plakat z napisem "Stop śmierci w ochronie zdrowia". Obok wisi opaska na ramię z czerwonym krzyżem, który lekarzom przyniosła w sobotę uczestniczka powstania warszawskiego Anna Przedpełska-Trzeciakowska. Niżej jest licznik, wskazuje kolejną godzinę protestu. Ale te, z głodu, coraz trudniej liczyć.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp