Na okładce każdej legalnie wyprodukowanej w Polsce płyty błyszczy mały, kwadratowy znaczek z napisem "ZAiKS - ZPAV". ZAiKS to istniejące od 80 lat stowarzyszenie reprezentujące autorów i kompozytorów, ZPAV oznacza Związek Producentów Audio-Video. Obie organizacje pośredniczą w zbieraniu tantiem dla twórców i wykonawców za wykorzystywanie ich utworów. - I to jest bardzo dobre, i to trzeba popierać - mówi Tomasz Bielski, prezes stowarzyszenia Niezależna Fonografia Polska. - Ale obie organizacje zwarły szyki, żeby walczyć o prawa "mejdżerów" [z ang. "major" - obiegowa nazwa zachodnich koncernów fonograficznych - red.]. Tym samym wykańczają nas, drobną konkurencję, i z tym będziemy walczyć.Giganci kontra drobni

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp