Świętej niepamięci
Cmentarz Henryka przy parafii św. Andrzeja otacza biały, betonowy mur. Główna brama znajduje się przy ul. Staromiejskiej. Z tyłu cmentarza trzy furtki prowadzą do parku. Ostatnia z lewej strony kieruje wprost na ścieżkę, ginącą w zarośniętym zagajniku. Już z daleka widać migotające płomyki świec i zniczy. Przedzieram się przez chaszcze. Malutkie groby rozsiane są za murem cmentarza pod największym drzewem. Dokładnie między dzikim wysypiskiem śmieci a miejscem, gdzie przesiadują panowie popijający denaturat.
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.