Kilka lat temu w piwnicy kotłowni miasta Nevesinje uwięziono bośniackie kobiety. Były z dziećmi, położyły je na betonowej podłodze. Nie miały jedzenia i picia. Rano przez okno zajrzał do piwnicy serbski chłopiec. Kobiety poprosiły go o wodę. Wrócił z butelką, wylał wodę na oczach spragnionych. W niezwykłym reportażu Wojciecha Tochmana jest ta scena. Nie wiadomo, dlaczego chłopiec zachował się tak okrutnie. Może sam to wymyślił, może ktoś starszy mu poradził? Zapewne sądził, że postępuje mądrze, słusznie. Że jego czyn zasługuje na pochwałę.

W środę zapadł wyrok w sprawie śmierci czworga noworodków we wsi Wrotnów pod Węgrowem. Matce dzieci Wandzie Ł. wymierzono karę 9 lat więzienia, a jej teściowej Irminie Ł. - 10 lat.

Jeden z wyrzuconych z bursy uczniów napił się wódki, w szkole koledze przeciągnął nożem po gardle. Nawet go lubił. Chciał zabić, żeby się dostać do więzienia

"Taka jest moja rola" 1 TVP wtorek 22:05

Hip hop to coś w rodzaju niezależnego domu kultury dla ubogich, gdzie można śpiewać, grać, tańczyć, malować, wyżywać się artystycznie, być wśród swoich i tworzyć z tego nową jakość

Lidia Ostałowska: - Jakiś czas temu przyszedłeś do naszej redakcji w spodniach z radykalnie obniżonym krokiem. Zdziwiłam się, krój spodni to wyznanie wiary. Nie jesteś już rockandrollowcem?