Oczywiście nikt nie chciałby na własnej skórze oceniać, czy obietnice koncernów motoryzacyjnych są prawdziwe. Na szczęście nie brakuje na świecie instytucji, które w warunkach laboratoryjnych przeprowadzają testy zderzeniowe samochodów. Zamiast ludzi zasiadają w nich manekiny nafaszerowane licznymi elektronicznymi urządzeniami pomiarowymi. Czujniki zamontowane w manekinach pozwalają dowiedzieć się, jakie siły działałyby na ciała pasażerów w razie prawdziwego wypadku.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp