nW środowym artykule "Białe kruki na muszce" ujawniliśmy pomysł urządzenia strzelnicy w części garażu podziemnego nowej Biblioteki Uniwersyteckiej. Właścicielowi gmachu Fundacji UW i władzom uczelni wydaje się, że na strzelnicy można dobrze zarobić. Specjalista ostrzegał, że strzelnice przynoszą straty. Dziś kolejne opinie (brakuje zdania prorektora UW ds. inwestycji prof. Wojciecha Maciejewskiego, bo czas dla "Gazety" będzie miał dopiero w nowym roku).

Nie ma lasu dźwigów w centrum Warszawy. I nie będzie. W tym roku zostaną otwarte zaledwie dwa biurowce z powierzchniami do wynajęcia. Dwa nowe budynki w Śródmieściu to Centrum

Kawiarnia Rozdroże była za Gierka wydarzeniem. Aby postawić szklany dom w duchu ascetycznego modernizmu i uzyskać zachodni sznyt, architekt musiał stanąć na głowie. Dzięki nadludzkim wysiłkom udało się zdobyć wielkie szyby grubości 11 mm (w hucie Sandomierz), wykładziny dywanowe w kolorze trawy i włoską zastawę. Podziemne Piekiełko umeblowano fotelami z czarnej cielęcej skóry. Stanęły na ostroczerwonym dywanie. Na suficie zawisły rzeźbiarskie pudła ze srebrzystego aluminium. Urządzaniu Rozdroża towarzyszło moc anegdot. Wspomina architekt Jerzy Cander, główny projektant kawiarni.Płonące neony

Bez zgody projektanta wybebeszono wnętrza kawiarni Rozdroże i urządzono na nowo. Architekt Jerzy Cander żąda przywrócenia stanu pierwotnego

Protesty miłośników ptaków przesuwają w czasie uchwalenie planu zagospodarowania Portu Praskiego. Opóźnia się też jego sprzedaż.

Nigdy nie zapomnę swego pierwszego wyjazdu do Związku Radzieckiego. Były lata 70. Przekroczyliśmy granicę w Mościskach i jechaliśmy samochodem w stronę Lwowa. Potem przeżyliśmy