Już od trzech miesięcy na posłankę Joannę Nowiak (SLD) czekają meble, komputer, drukarka, kserokopiarka, faks, a nawet lodówka - przejęte od byłego posła Pawła Łączkowskiego. Parlamentarzystka swoje biuro otworzy dopiero w lutym, więc na razie sprzętów nie odbiera. Tymczasem za ich magazynowanie do Kancelarii Sejmu płyną rachunki

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp