Pierwsze z letargu budzą się żaby trawne i ropuchy szare - już na przełomie lutego i marca. Gdy wiosna zawita do nas na dobre, wędrówkę podejmują inne ropuchy, żaby wodne, kumaki i rzekotki. Wszystkie mają jedno w głowie: jak najszybciej dotrzeć do ulubionego zbiornika wodnego, by odbyć gody i złożyć skrzek. Są pełne poświęcenia - niektóre, jak żaba wodna i żaba jeziorkowa, potrafią przejść aż 2,5 km.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp