Po obejrzeniu spektaklu Macieja Dutkiewicza według "Dekameronu" doszedłem do wniosku, że gdyby Boccaccio żył dzisiaj, byłby z pewnością feministą. Chociaż kobiety w jego opowiadaniach są wyłącznie obiektem seksualnym, to jednak mają wystarczająco wiele sprytu, by okręcić wokół palca starych mężów i młodych gachów. Z każdej opresji wychodzą cało i to one dobierają sobie mężczyzn, a nie odwrotnie.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp