Plac Nowy, Kazimierz
Niedziela rano. Tłum ludzi, targ: gospodynie, sprzedawczynie, królestwo wiskozy i nylonu. Słońce przefiltrowuje się przez markizy straganów, ciuchy wątpliwej marki mieszają się z kosmetykami niepewnego pochodzenia. W rotundzie grochówka od Endziora, pełna wigoru, smaczna, wzmacniająca! Nie macie odwagi spróbować? Nieco dalej stoiska z grillowaną kiełbasą i mięsem z rusztu, z ketczupem i musztardą, jak to się mówi, nie tą z Dijon. Spróbujcie raczej świeżych owoców. Nocą stragany zamieniają się w fotele, szezlongi, stoły, pomiędzy innymi knajpami powstaje bar na świeżym powietrzu. Na przykład barwne Trzy Kolory. Afisze na ścianach, gazety na wieszadełkach, jaskrawo pomalowane, zacienione podwórko. (Swoją drogą, jak udaje im się rozłożyć parasol?) Wszystko rozgrywa się przy barze: składa się zamówienie, czeka się, aż zostanie zrealizowane, a przede wszystkim ucina pogawędki. Ricarda podaje się w specjalnych baniastych kieliszkach i nie ma potrzeby domagać się wody i lodu. Sałatki pływają w sosie winegret, nieco tłustawym, ale prawdziwym, jak w Paryżu. "Domowe" tarty z warzywami są pyszne, inna na każdy dzień (ale w niedzielę nie podają quiche lorraine). W Alchemii z trudem sobie przypominany zabawę w przechodzenie przez szafę. Wtedy nawet udało się nam zapuścić do kuchni w ostatniej sali (czyżbym był u kogoś? Pardon, nie przeszkadzam już...). Piwo i wódka, kilka kanapek. Tu otwarli okiennice, przewietrzyli. Wietrzą też w Singerze, protoplaście wszystkich innych barów. Jest tam nawet ogródek, w którym ustawia się teraz maszyny do szycia. Nocna mgła zniknęła całkowicie, promienie słońca oświetlają tapety oglądane kilka godzin wcześniej w blasku świec. Nocą, mając tak jak ja problem z zamówieniem po raz enty siwuchy, nie liczcie na uśmiech czy nawet odrobinę litości przy barze. Wszystko jednak rozgrywa się w oblanej poświatą sali: tango, paso doble, szlagiery, zachrypnięty Tom Waits, para dopasowująca krok, kiwająca się sala! Niezapomniane!
4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.