Joan Hart z Preston zawdzięcza swojej suczce Lady życie. Pies z upodobaniem lizał stopę swojej pani, na której była brodawka. Joan zgłosiła się do lekarza. Po badaniach okazało się, że cierpi na rzadki typ nowotworu złośliwego. Czy zachowanie Lady to tylko przypadek? Być może, ale niezaprzeczalnym faktem jest, że psy mają węch ok. 10 tys. razy czulszy niż ludzie. I mogą nim wywąchać choroby. - Gdy w organizmie rozwija się rak, powstają różne związki chemiczne, które krążą z krwią i są wydzielane z potem, moczem lub nawet w wydychanym powietrzu. Niektóre mają charakterystyczny zapach, który psy wyczuwają. Co więcej, taka woń powstaje nie tylko przy chorobie nowotworowej, ale i na przykład przy metabolicznej. Cukrzycę można łatwo wykryć węchem - wyjaśnia prof. Tadeusz Jezierski z Instytutu Genetyki i Hodowli Zwierząt PAN w Jastrzębcu. Instytut realizuje obecnie trzyletni grant KBN. Być może dzięki niemu uda się odpowiedzieć na pytanie, czy psy mogą pomóc w badaniach przesiewowych wykrywających wczesne stadia raka u ludzi, których można będzie potem kierować do badań medycznych.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp