Wyrok, który zapadł wczoraj, jest łagodniejszy od werdyktu wydanego przez sąd pierwszej instancji. W kwietniu tego roku Sekrecki został skazany na dwa i pół roku więzienia, czteroletni zakaz wykonywania zawodu i 10 tys. zł grzywny - mimo że wcześniej obrońca lekarza zaproponował ugodę (pół roku więzienia w zwieszeniu i dwa lata zakazu zajmowania stanowisk kierowniczych w służbie zdrowia). Nic więc dziwnego, że obrona wniosła apelację. Wczoraj Sekreckiemu obniżono karę pozbawienia wolności do roku i siedmiu miesięcy. Podobnie stało się z zakazem wykonywania zawodu, który obowiązuje od wczoraj przez trzy lata. Również grzywna, jaką zapłaci, lekarz jest mniejsza o 2 tys. zł.

To tylko fragment artykułu. Aby czytać dalej, kup dostęp poniżej.

4 miliony tekstów od 1989 roku.
Zyskaj dostęp do archiwalnych treści "Gazety Wyborczej".
Znajdź historie, których szukasz.

Kup dostęp